Nie jestem pewien, czy to znany bug i czy to dobre miejsce do zgłoszenia, ale wersja 3.0 wiesza mi się po kliku minutach pracy. Zarówno CLI jak i GUI. Najpierw odpaliłem CLI na standardowy eksperyment szybkościowy (zrobiony jeszcze na starszej wersji FS) i zostawiłem "na noc" po przyjściu rano okazało się, że symulacja chodziła tylko 18 minut (wiem to po automatycznym zapisie, który ustawiłem co 1000 "śmierci"). Uruchomiłem też GUI, eksperyment się odpalił, zamknąłem wszystkie okna, zminimalizowałem główne. Po jakimś czasie sprawdziłem: aplikacja nie odpowiadała. Problem pojawia się stale. Jeśli mogę wygenerować jakieś logi (może mam już je wygenerowane automatycznie?) to polecam się.
Mój system: Windows XP HE v.2002 SP3; Intel Pentium 4 1.8GHz; 768MB RAM
Pozdrawiam
Miejsce zgłoszenia dosyć
Miejsce zgłoszenia dosyć dobre :-) a bug nieznany. Tym bardziej, że wersja 3.0 jest wykorzystywana obecnie bardzo intensywnie - zarówno w wielu długotrwałych eksperymentach, jak i w tworzeniu różnego rodzaju modeli "ad hoc". I się nie wiesza.
Czyli u Ciebie wiesza się nawet oryginalna "dystrybucja" frams - odpalasz CLI, ładujesz genotypy, piszesz "go", i po jakims czasie wisi?
Dokładnie to było tak... 17
Dokładnie to było tak...
17 września ściągnąłem ze strony FramsticksInstaller.exe, który przedstawia się, że jest wersją 3.0 z 21 lipca. Klikłem :-) (miałem już wcześniej jakieś patyczaki, ale nie pamiętam jakie*) Otworzyłem wersję GUI i lekko zawiedziony tym, że się interfejs nie zmienił tylko zmieniłem autosave na co 1000 eventów i odpaliłem /Advanced/Command-line; lo "stary standardowy plik szybkościowy"; go. Zaczęło iść wyrzucając co raz ostrzeżenia o błędach w genotypach -- normalnie. Przyszedłem rano, żeby dowiedzieć się, że utworzyło tylko 5 plików co zajęło mu około 18 minut. Linia komend nieruchoma. Po podaniu ctrl+c pacjent wypluł tylko "stopping simulation..." i przestał całkowicie odpowiadać na pytania.
Wersja GUI zachowywała się bardzo podobnie, tylko mam wrażenie, że wysypała się jeszcze szybciej i nie reagowała na próbę wywołania z paska Windowsa (standard -- aplikacja nie odpowiada)
*) Podejrzewając, że nadinstalacja może być problemem właśnie wszystko wykopałem i zainstalowałem jeszcze raz. Zostawiam na noc znowu i odezwę się jutro.
EDIT: Oj nie było trzeba czekać długo. 5 minut i wisi.
Czyli wygląda na to że to
Czyli wygląda na to że to stare ustawienia (plik .sim?) powodują gdzieś zapętlenie (nic dziwnego, było bardzo wiele zmian w programie, chociaż staraliśmy się zachować zgodność wstecz). Mógłbyś je podesłać na support @ fr...com?
Nie mam plików *.sim tylko
Nie mam plików *.sim tylko *.expt, ale to jest tak, że ja tylko startowałem z pliku starego, potem dostałem pięć plików z autozapisu (czyli stworzonych przez nową wersję!) i uruchamianie z ostatniego autozapisu też wykrzacza. Wysyłam pliki *.expt. Jak będę miał czas spróbuję wystartować całkiem nowy eksperyment, no ale wtedy to powinno pójść bez problemu (EDIT: 10e6 kroków już zrobił, więc pewnie będzie dobrze).
Fixed. Framsticks would hang
Fixed.
Framsticks would hang up (enter an infinite loop) when "Delete genotypes" was set to "Inverse-proportionally to fitness", and all genotypes in the gene pool would have the same fitness value that could not be represented precisely as a machine floating point value.
The infinite loop was a side effect of computation on imprecise floating point numbers.
Thanks for reporting this! The fix will be released along with the new version.